logo Sierpc online

Newsy | Ogłoszenia | Forum Dyskusyjne | Księga pozdrowień | Hyde Park Zaloguj się | Rejestracja

Co proponujemy:
O mieście
Historia
Kultura
Zabytki
Informator
Sport
Sierpeckie linki
Galeria zdjęć
Archiwum
Strona główna




Newsy Sierpc online - Archiwum
Komentarze | Dodaj własny komentarz Newsy Sierpc online - Archiwum

Hejnał miasta Sierpca - utwór, który powinien znać każdy sierpczanin

2021-07-23

Hejnał Sierpca dostępny na kanale YouTube
Hejnał Sierpca dostępny na kanale YouTube

Hejnał Sierpca
Hejnał Sierpca

Publiczne wykonanie hejnału Sierpca, wraz z akompaniame­ntem trębacza z sierpeckiej orkiestry OSP, które rozbrzmiało na sierpeckim rynku, przy ratuszu 20 czerwca 2009 roku
Publiczne wykonanie hejnału Sierpca, wraz z akompaniame­­ntem trębacza z sierpeckiej orkiestry OSP, które rozbrzmiało na sierpeckim rynku, przy ratuszu 20 czerwca 2009 roku

Hejnał miasta to obok herbu i flagi najważniejszy jego symbol. Nie każde miasto może się takowym poszczycić. Sierpc ma ten zaszczyt i przywilej, że posiada wszystkie trzy symbole, które są częścią jego dziedzictwa historycznego, stanowią o jego dobrym wizerunku, a tym samym kształtują jego tożsamość.

Hejnał Sierpca, wygrywany z wieży ratusza skomponowany został przez Bogusława Klimsę (skomponował też hejnały dla Kłodzka i Sianowa). Po raz pierwszy sierpczanie usłyszeli go w sylwestrową noc 1999/2000 roku. Melodia, choć odtwarzana z taśmy, jest pięknym akcentem muzycznym rozbrzmie­wającym o pełnych godzinach w ciągu dnia.

Dekadę po skomponowaniu utworu i publicznym go odtworzeniu, sierpczanin, historyk i genealog Paweł Bogdan Gąsiorowski poszedł o krok dalej i pokusił się o ułożenie słów do melodii hejnału. Publiczne wykonanie utworu, wraz z akompaniame­ntem trębacza z sierpeckiej orkiestry OSP rozbrzmiało na sierpeckim rynku, przy ratuszu 20 czerwca 2009 roku.

W ten sposób powstał jeden z najbardziej charakte­rystycznych utworów jednoznacznie kojarzących się z Sierpcem.

18 marca 2010 roku Rada Miasta włączyła hejnał do kanonu symboli miasta Sierpca.

Słowa hejnału w pełni oddają uroki lokalizacji naszego miasta i odwołują się do pięknych kart jego historii.
 

Słowa hejnału
 

Wśród mazowieckich złotych pól
Leży Wacława dzielny gród.
Tu Sierpienicy wody nurt
Wpada w ramiona siostry Skrwy.

A loretańskiej Pani dłoń
Błogosławie­ństwo z góry śle.
Starych Prawdziców mężny Lew
Czuwa nad miastem w noc i w dzień.

Z wieży ratusza budzi nas
Hejnał, co płynie niby krew,
Byśmy, gdy przyjdzie próby czas,
Mur uczynili z naszych serc.

 

Tylko czy sierpczanie znają słowa swojego hejnału?
 

Niestety w pełnej wersji, wraz z tekstem hejnał jest bardzo rzadko odtwarzany/wykonywany. A szkoda, bo utwór stanowiący tożsamość kulturowo-historyczną miasta powinien być znany każdemu mieszkańcowi. Stąd apel do sierpeckich placówek oświatowych o to, by na lekcjach muzyki dzieci uczyły się hejnału Sierpca i by wykonywały go podczas ważnych szkolnych czy przedszkolnych uroczystości. To samo dotyczy ważnych uroczystości miejskich.

Od niedawna na kanale YouTube wysłuchać można nowego wykonania hejnału w aranżacji Marka Okraszewskiego, ze śpiewem Agnieszki Kordulasińskiej. Zachęcamy się do wsłuchania się w ten utwór, który przypomina nam, że "Wśród mazowieckich, złotych pól leży Wacława dzielny gród…". LINK do Hejnału Sierpca.
 

Ciekawostka
 

A co było przed hejnałem oznajmującym pełne godziny? Okazuje się, że już w ostatnich dekadach XIX wieku o tym, która jest godzina, zwłaszcza nocną porą, sierpczanie informowani byli za pomocą tzw. sznary, czyli drewnianej klekotki miejskiej. Jej obsługą zajmował się stróż nocy zatrudniony przez magistrat, na którego sierpczanie mówili po prostu Sznara. Człowiek ten sygnałem dźwiękowym dawał znak mieszkańcom starego miasta, która jest godzina. Tę bezcenną dla historii obyczajów Sierpca informację znajdujemy w książce Sabiny Sebyłowej "Moja matka opowiada".

Oto, jak Autorka opisała funkcjonowanie sznary:

[…] Po raz pierwszy sznarował [stróż nocy Sznara - dop. MS] o dziesiątej wieczorem. O jedenastej jedenaście razy zakręcał ogromną sznarę. Co godzinę tyle razy, ile wskazywał zegar. Zegar na magistracie. Sznara trzeszczała jak się należy; wszyscy ją słyszeli. […] O dziesiątej dawał pierwszy sygnał, że pora gasić światło. […] Każdy, kto miał zaczętą robotę, kończył ją lub odkładał do następnego dnia. Jeśli sam nie pośpieszył, przynaglali go domownicy: "No, dosyć na dzisiaj. Już sznarowali".



Magdalena Staniszewska









Komentarze do artykułu: brak komentarzy




Zauważyłeś błąd na stronie?

[x]
O nas | Napisz do nas ^^ do góry


Wszelkie materiały, artykuły, pliki, rysunki, zdjęcia (za wyjątkiem udostępnianych na zasadach licencji Creative Commons)
dostępne na stronach Sierpc online nie mogą być publikowane i redystrybuowane bez zgody Autora.