|
 |
Gawędy przy darciu pierza |
W Piastowie przed wiekiem |
2022-03-23 |
 Pięć kilometrów na południe od Sierpca przy szosie wiodącej do Gozdowa leży wioska Piastowo. Przejeżdżając przez nią nie zauważamy poza remizą strażacką nic szczególnego. Przenieśmy się w czasie o około sto lat wstecz i zobaczmy ówczesne Piastowo. Zabudowania gospodarzy wyglądały zupełnie inaczej. Domy przeważnie były zbudowane z drewna, a niektóre z gliny. Podobnie było z budynkami gospodarczymi. Podwórka ogradzano wówczas płotami drewnianymi, często niezrobionymi ze sztachet, a plecionymi z gałęzi. Możemy to sobie wyobrazić odwiedzając sierpecki skansen. Przez wieś prowadził trakt, który później wybrukowano, a dzisiaj jest szosą asfaltową. Przy drodze tam, gdzie dzisiaj stoi remiza strażacka, znajdowały się czworaki dla pracowników majątku. Zgoła inaczej wyglądały zabudowania dworskie państwa Wiśniewskich. Mieszkali oni w dworze zbudowanym w XIX...  |
Herb Dołęga |
2021-10-22 |
 Na północ od Mazowsza przez wieki zamieszkiwali pogańscy Prusowie. Granica nie zawsze była spokojna. Między sąsiadami dochodziło zbrojnych starć. Podczas jednej z walk z Prusami stoczonej w czasach Bolesława Krzywoustego szczególnie wsławił się rycerz Dołęga z rodu Pobogów. Gdy wojska polskie natarły na Prusów, przemyślny rycerz odskoczył na bok i z zasadzki z kuszy ugodził wodza nieprzyjaciół szykującego swe wojska do ataku. Ten spadł z konia. Wywołało to zamieszanie wśród jego wojów. Polacy natarli na rozpraszających się wrogów. Bitwa zakończyła się zwycięstwem naszej drużyny. Rycerzowi Dołędze do jego dotychczasowego herbu przedstawiającego podkowę dodano strzałę na pamiątkę tej, która ugodziła wodza Prusów. Jest też inna tradycyjna opowieść o początkach Dołęgów. Przodkiem rodu Dołęgów miał być Hugo Butyr, rycerz pochodzący z Niderlandów....  |
O pustelniku z Blizna |
2021-08-13 |
 Przy szosie z Sierpca do Rypina leży Blizno, a w nim na niebezpiecznym zakręcie szosy, w malowniczym otoczeniu stoi kościółek świętego Wawrzyńca wzniesiony trzysta lat temu. Niegdyś tędy wiódł stary trakt. Latem, gdy było sucho, można było nim łatwo przejechać. Zimą również, gdy mrozy ścięły wszelką wodę. Natomiast najtrudniej było wiosną. Tak zwane roztopy powodowały, że wiele gościńców było nie do przebycia. Takim też zapewne był ten położony wśród lasów w otoczeniu jezior Szczutowskiego i Urszulewskiego. W ich pobliżu zapewne były tereny podmokłe i wręcz bagienne. Lasy i obszary niedostępne były dogodnym miejscem do schronienie się ludzi, którzy z jakiejś przyczyny nie chcieli kontaktować się z innymi. Takim był pierwszy z pustelników osiadłych w pobliżu traktu na podmokłym terenie. Ponoć schronił się tam, gdyż groziła...  |
Siemowit III i jego tragiczna pomyłka |
2021-07-11 |
 Tu opowiemy o wydarzeniach z polityki i mazowieckiego życia dworskiego sprzed sześciu i pół wieku. Działo się to z dala od Sierpca, ale wieści o tych wydarzeniach rozchodziły się po całym Mazowszu i docierały daleko poza jego granice. Było w dziejach sześciu książąt mazowieckich o imieniu Siemowit. Trzeci spośród nich panował w XIV wieku. Wówczas kraj był podzielony między kilku krewniaków. Siemowit III starał się zjednoczyć w swoim ręku całe Mazowsze. W końcu mu się to udało. Różnie go jednak oceniali współcześni. Kronikarz Janko z Czarnkowa pisał, że książę był okrutny dla poddanych i wymagał niesłychanie wysokich podatków. Cóż, nikt nie lubił płacić podatków. Tak jest do dzisiaj. Sukcesy wieloletniej konsekwentnej polityki księcia są niepodważalne. Zakłóca je jednak smutne wydarzenie z jego życia rodzinnego. ...  |
Początki sanktuarium w Skępem |
2021-05-31 |
 Przed wiekami, tak jak i dzisiaj, jadąc z Sierpca na zachód w kierunku Torunia po około 25 kilometrach (około 3 staropolskie mile) mijało się osadę, a od XV wieku miasteczko Skępe, będące wówczas własnością rodu Kościeleckich. Gościniec wiódł przez lasy, a miasteczko było położone w malowniczym miejscu nad jeziorem. Tuż za Skępem gościniec przechodził dość blisko mijanego z lewej strony jeziora. Uwagę zwracał leżący tam okazały głaz pełniący wówczas funkcję drogowskazu. Był ozdobiony dużą ilością wyrytych na nim krzyży. Z głazem związane były tajemnicze wydarzenia. Mieszkańcy i przejeżdżający widywali na nim niezwykłe światło i słyszeli dochodzący cudowny śpiew. Mówiono nawet o pojawieniu się wizerunku Matki Bożej. Wieść o tym miejscu rozchodziła się. Przybywający chorzy w cudowny sposób odzyskiwali zdrowie. Postawiono obok kamienia potężny dębowy krzyż. Ludzie, którzy...  |
Inne gawędy:
|
|