logo Sierpc online

Newsy | Ogłoszenia | Forum Dyskusyjne | Księga pozdrowień | Hyde Park Zaloguj się | Rejestracja

Co proponujemy:
O mieście
Historia
Kultura
Zabytki
Informator
Sport
Sierpeckie linki
Galeria zdjęć
Archiwum
Strona główna


Archiwum Forum Dyskusyjnego



2022 r.
grudzień,

2019 r.
marzec,

2017 r.
luty, kwiecień, październik,

2016 r.
styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, sierpień, wrzesień, październik, listopad, grudzień,

2015 r.
styczeń, luty, marzec, kwiecień, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad, grudzień,

2014 r.
styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad, grudzień,

2013 r.
styczeń, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad, grudzień,

2012 r.
styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik, grudzień,



do Pan Jan
2012-10-21 11:20:47 - Ogólnie rozumiem sens Pana wypowiedzi, ale te przykłady to pan dałeś jednak kiepskie. W kinie same najnowsze tytuły - kilka dni po premierze, sklepy zaopatrzone tak, że trudno zdecydować się co kupic, w bibliotece same najnowsze ksiązki i cała masa prasy, w knajpach też nienajgorzej. Może jakies inne przyklady pan poda, bo te, co powyzej to tylko z dużą szkodą dla wymienionych miejsc.Co do Pana Tomasza Kowalskiego - zgadzam się. On oczywiście mógłby to zrobić i pewnie juz od dawna o tym mysli, tylko drogi panie - skąd Pan Tomek ma wziąć na to pieniądze? Nawet nie wiem Pan jak trudno przeforsować jakąkolwiek inicjatywę związaną z kultura i historią. Proszę wskazać Panu Tomkowi sponsora lub samemu wyłożyc pieniądze- a na pewno wykorzysta je w słuszny sposób i z pozytkiem dla miasta.


Pan Jan
2012-10-20 23:03:49 - Mili mieszkańcy naszego grodu nad Sierpienicą. Trudno nie chcecie, żeby naszym miastem się interesowano to nikt nikogo nie zmusza, ale na innym forum jest rwetes, że Sierpc to sypialnia, miasto emerytów, czerwone światło dla rozwoju. Jest w tym trochę prawdy bo sam widzę, że i przejezdni nie zatrzymują się w mieście tylko szybko udają się w swoją stronę.Jest to normalna rzecz jeśli ktoś lub coś nie ma co do zapre­zentowania to zostaje sam.Kto przyjdzie do kina jak brak seansu, kto przyjdzie na zakupy do sklepu, który od tygodnia jest zamknięty, kto przyjdzie do czytelni gdzie brak jest prasy czy książek i może to najbardziej przemówi, kto przyjdzie do knajpki na setkę jak tam nawet piwa nie podają? Odpowiedź jest dziecinna NIKT !!!. Tak też się dzieje z turystyką, będą tablice informacyjne to ludzie będą je czytać, zatrzymywać się dopytywać, a może my się coś o sobie dowiemy więcej.Ten pomysł czytelników trzeba chyba przedłożyć naszemu niezmordowanemu młodemu rodakowi Sierpca p.Tomkowi Kowalskiemu i będzie po sprawie.


Tablica
2012-10-20 06:58:03 - Na taką tablicę musiałby się zgodzić właściciel posesji,a nie widzę żadnego powodu,dla którego miałby to zrobić.


w spr.tablicy
2012-10-19 13:14:41 - No tak nic, ale Kamienica to jedyny charakte­rystyczny obiekt pożydowski i zlokalizowany w centrum dawnej ich dzielnicy.Mogłabyć tam gablotka z informacjami, ale jak nie chcecie no to trudno.


kk
2012-10-19 11:15:29 - Ale w budynku kamienicy obok CPN nic az tak waznego nie bylo... synagoga byla zupełnie gdzie indziej, tam stoi prywatna pietrówka, watpie czy tam tablica na budynku pasuje


Spr.tablicy
2012-10-19 09:01:54 - W szanujących się miastach to na budynkach można spotkać tablice informujące w kilku zdaniach np.w latach 1864-1872 w tym domu tworzył poeta...itd.Taka krótka info.Czy na budynku Kamienicy nie można by takiej tablicy zamontować?


Mieszkaniec 1946
2012-10-17 19:15:52 - Jedni coś tam słyszeli o Sierpeckich synagogach, inni pamiętają, że w "Bóźnicy"k/CPN-u był sklep meblowy i tam sobie kiedyś coś kupili.To są zwykli ludzie, którym pamięć o Sierpcu jest zbyteczna do codziennego życia.Jest też prawdą, że tzw. historycy sierpeccy autorzy wielu wydawnictw o historii Sierpca błędnie podawali lokalizację Wielkiej Synagogi.Czy trzeba kończyć studia, aby spojrzeć na mapę z okresu przedwojennego i już określić konkretną lokalizację, czy to tak wiele.A może komuś zależało na podawaniu błędnych informacji, dziwne bo nawet nikt z błądzących autorów nie potrafił przeprosić lub cokolwiek sprostować na ten temat.Większość osób przyjezdnych, ale i obecnie mieszkających czyta te wydane publikacje i błędnie przekazuje fakty innym.Tylko na blogu pana Tomasza Kowalskiego jest wszystko jak trzeba, ale starsi jednak wolą słowo zapisane na papierze i dlatego popieram złotą myśl pani Grażyny i mieszkanki Włók, aby na skwerku przed "Kamie­nicą"k/CPN stanęła jakaś tablica w formie mapy-planu upamiętniająca np.getto i będzie sprawa jasna.


Kłos Grażyna
2012-10-16 10:11:38 - Do Pani Darii To nie pierwszy przypadek gdy jest podawane błędne położenie Synagogi.Dobry pomysł z tablicą pamiątkową tylko trzeba zgody obecnego właściciela działki na której przed wojną była Synagoga Pana B.A. i znaleźć fundatora takiej tablicy .Wszystko jest do załatwienia .Pozdrawiam Grażyna Kłos


Daria z Włók
2012-10-15 14:50:06 - Wczoraj w niedzielę byłam świadkiem mylnych informacji odnośnie synagogi.Starszy pan wskazywał nieznanym mi ludziom miejsce gdzie była zlokalizowana świątynia.Oczywiście wskazał CPN-Lotos.Czy nie należałoby zamontować tablicę na pamiątkę tej lokalizacji?


X Ziemiecki
2012-10-11 14:37:56 - http://www.sierpc.com.pl/czytelnia/ziemiecki/dni_nadziei.html Całości chyba nigdy nie opublikowano...


ciekawy
2012-10-11 14:07:27 - Gdzie te wspomnienia księdza Ziemeckiego można przeczytać?


Ze wspomnień Ks.Ziemieckiego z Klasztoru 1945r
2012-10-11 11:42:34 - Dziś też przeżyliśmy tragiczne popołudnie. Milicjanci z białymi opaskami na rękawach, przywożą z terenu, ze wsi podsie­rpeckich, Niemców, którzy nie chcieli lub nie zdążyli uciec. Stawiają ich pod murem więziennym , od strony naszego ogrodu, naprzeciw naszych okien i strzeleją do nich. Pijani, więc trafili czasem, czasem nie, bili kijami. Oto tragiczny dzień rozpasanego terroru, nie było jeszcze nowych praw ( poza Bożymi przykazaniami) i władz - samozwańczy milicjanci robili, co im się podobało, byli władzą prawodawczą, sądowniczą i wykonawczą razem.


Ze wspomień Ks.Ziemieckiego zKlasztoru 1945r.
2012-10-11 11:39:20 - Ale to, co chcę teraz opisać, przechodzi pojęcie zdrowego, normalnego człowieka. Milicjanci postawili pod murem młodą, może 15-16 lat dziewczynę. Szarpali ją, ściągali ubranie, a ona - jakimś cudem - zdołała się wyrwać z ich rąk i z płaczem, krzykiem przerażenia, pobiegała w kierunku plebanii, w odległości może 50 m. Wybiegliśmy z domu, aby ją ratować. Niestety, biegnąc, nie widziała siatki parkanowej, dzielącej teren plebanii od więzienia. Upadła. Dopadli ją oprawcy i mimo naszych protestów, że trzeba poczekać na wyrok sądu, odciągnęli ją pod mur i leżącą zastrzelili. Jeden z tych bandytów gotów był nas usłuchać, ale ten drugi, o wyraźnie zbójeckiej twarzy, warknął coś obrzydliwie i nie zgodził się ... Jak on będzie kiedyś zdychał, czy nie stanie mu w oczach ta na pewno niewinna i bezbronna dziewczyna? Sąsiedztwo z więzieniem jest straszne: słychać ciągłe krzyki, wycia, strzały.


Do p.Marcina D.
2012-10-11 11:23:40 - Trzeba szukać starego lasu tak stuletniego bo czasu trochę już minęło,a drzewa rosły,a może już je wycięli leśnicy.Trzeba pytać miejscowych.Przyroda wszystko zaciera, ale czasem i odkrywa.Wspaniałe ma pan hobby tak trzymać.


Do wpisu p.Grażyny 14:30:29
2012-10-10 20:44:25 - Żeby bardziej podkreślić znaczenie tych bohaterów zmieniono nazwę ulicy z Piastowskiej na Armii Czerwone­j.Jeszcze nie raz się słyszy tę nazwę.Dzięki.


Marcin Dutkiewicz
2012-10-10 20:24:14 - Skręcając w prawo w drugą drogę piaskową za mostem na Trosce (przekaźnik RTV) i jadąc nią około 300 m jest taka jakby przecinka, czy zapuszczona droga. Biegnie ona w stronę rzeki. Przy jej końcu, gdzieś po lewej stronie w lesie znajduje się miejsce, w którym ułożony był jeszcze niedawno krzyż z kamieni. Podobno jest to mogiła żołnierzy jeszcze sprzed II wojny. Szukałem tego miejsca, ale nic z tego. Mam jednak koleżankę, która wie gdzie to jest dokładnie. Postaram się do niej i do tego miejsca dotrzeć. Może ktoś posiada na temat tego krzyża informacje?


Klos Grażyna
2012-10-10 14:30:29 - cd. za dużo bo to były takie czasy. Większość moich rozmówców twierdzi ,że chyba jednak byli pochowani na terenie ogrodów przy klasztorze­.Pamiętam jak mi opowiadał, zmarły mój znajomy Pan T.Miętkiewicz ,że tak zginęła stara Niemka Pani Kebernik (Kiebernik) żona rzeźnika po prostu została wyciągnięta z domu i zastrzelona na ulicy.Przy Poczcie byli pochowani Żołnierze Radzieccy potem byli przeniesieni na cmentarz Parafialny. Grażyna Kłos


Kłos Grażyna
2012-10-10 14:22:43 - Do Pana Andrzeja A. rzeczywiście zaraz po Wyzwoleniu Sierpca mieszkańcy przeżyli szok bo można było oglądać zwłoki zamordowanych więźniów polskich na terenie Klasztoru. Utworzyła ssie "nieformalna"grupa młodych ludzi którzy zaczęli się mścić na rodzinach niemieckich czy tylko na rodzinach które podpisały " listę przynależności niemieckiej " nie wiem zaczęto w odwecie takie osoby mordować to nie były tylko osoby z Sierpca lecz przede wszystkim osoby z okolic np. z Białas zwłoki były składowane na terenie ogrodu przy Klasztorze były ułożone w stosie w jednym z rogów .Ludzie ci co pamiętają nie nie wiedzą za


Marek D.
2012-10-09 16:33:41 - Czy las w Trosce to ten teren co jest RTv?


do halbe
2012-10-09 16:00:54 - Przed wojną w Sierpcu jak w każdym mieście był dom uciech działający oficjalnie.W czasie okupacji działalność rozwiązano, a panie powychodziły za mąż i porodziły dzieci.Z przekazań bywalców były ładne.


hmmm
2012-10-09 14:48:55 - Przed pocztą pochowano raczej żołnierzy armii czerwonej... i dopiero potem przeniesiono ich do mogiły na cmentarzu.


halbe
2012-10-09 12:23:25 - żołnierze niemieccy w styczniu 1945 byli chowani na przeciwko poczty w rejonie dzisiejszej fontanny ale później gdzieś zostali przeniesieni , co do lasu na trosce to niemcy wywieżli tam chorych umysłowo i niewiasty lekkiego prowadzenia i tam rozstrzelano


Kłos Grażyna
2012-10-08 09:25:36 - Do Pana z wpisu z 1 października który pisał o Kiełczyńskich , Nare­wskich, Graczykowskich itp.czy może się Pan Do mnie odezwać mój numer telefonu do pracy 275 -86 -57 .Pozdrawiam wszystkich sympatyków z Forum Historia.


w spr.Klasztoru
2012-10-08 09:16:02 - Niemieccy uciekinierzy zastrzeleni na terenie byłego więzienia w Klasztorze nie mięli pogrzebu bo nikt przed rozstrzelaniem ich o nic nie pytał i nie słuchał co mają do powie­dzenia.Panował powojenny bałagan, była bieda, głód i złodziejstwo i niemieckimi sprawami ludzie przestali się przejmować.Wystarczyło nie skazać przez sąd, ale wskazać, że ten to chyba pochodzenia germańskiego i już został rozstrzelany.Z opowieści z tamtych lat ciała zakopano w lesie na Trosce.Na Trosce wcześniej też zakopywano zwłoki-trupy powstałe w innych okolicznościach.Kiedy już powstała władza ludu odkopano doły nie mogiły i przeniesiono do wspólnej mogiły na rozwidleniu szos na Rypin i Toruń jako męczennicy II Wojny.Panie Andrzeju może na Trosce jeszcze pan coś znajdzie­.Powodzenia.


SS
2012-10-05 15:03:20 - Niestety nie umiem odpowiedzieć. Bywam w Sierpcu rzadko, sporadycznie. Jeśli Opatrzność pozwoli przyjechać i w tym roku na Wszystkich Świętych przyjrzę się dokładniej pomnikowi i podzielę się spostrze­żaniemmi. S.


do pana SS
2012-10-05 14:25:42 - Szanowny panie po ukazaniu się fotografii cmentarza cesarskiego w Dziejopisie Sierpeckim pojechaliśmy z koleżanką obejrzeć co tam jest.Dziwne bo wszystko jest jak na zdjęciu tylko dlaczego pomnik jest odwrócony do góry?


SS
2012-10-05 11:48:28 - To było tak, że na tabliczkach na grobach były polskie nazwiska. Z tego co pamiętam. Nie wiem co miało być na pomniku napisane i w jakim języku, ale podobno właśnie nazwiska polskich żołnierzy no i że sierpczanie pamiętali o nich i tam składali kwiaty - nie jak wrogowi, okupantowi, ale bohaterom. Z daleka -- Stanisław.


Do SS
2012-10-05 11:45:45 - Panie Stanisławie ja też czytałem znakomite wydawnictwo Dziejopis Sierpecki i polecam panu artykuł o cmentarzu z 1915r.Nawet znany sierpecki historyk p.Dumowski był zdumiony i zaskoczony ilością wiedzy tam przedstawione­j.Czy panu dziadek też opowiedział co się stało z tym cmentarzem i z pomnikie­m?Jeśli tam spoczywają jak pan podaje i nasi żołnierze to trzeba chyba odsłonić od nowa ten pomnik.Stary Sierpc blog też bardzo polecam.


SS
2012-10-05 11:44:27 - Najmocniej przepraszam, nie miałem śmiałości kogokolwiek pomylić, ani urazić. Pozdrawiam -- S.S.


prosze nie mylić panów K.
2012-10-05 11:19:10 - Pan Tomasz Kowalski nie ma nic wspólnego z Dziejopisem. Pan Tomasz prowadzi swój własny, znakomity blog o starym Sierpcu, wydaje własne książki, prowadzi dokumentacje historyczną Sierpca i miejscowości ziemi sierpeckiej. Przede wszystkim nie jest związany z żadną instytucją a to, co robi wynika z jego zainteresowań i umiłowania lokalnej historii. A, że podobnie nazywa się, jak drugi pan... no cóz to tylko z pożytkiem dla tego drugiego.


SS
2012-10-05 10:39:12 - Jeśli chodzi o cmentarz żołnierzy cesarza niemieckiego, to złe jest stwierdzenie - nikt nie wiedział o tym. Wiedzieli - wiedziała choćby mój śp. dziadek który o tym mi w dzieciństwie wspominał. Pamiętał, że w latach międzywoje­nnych pomnik ten był bardzo zadany-- były klomby, alejki i tablice z nazwiskami. Mówiono, że tu leżą i polscy żołnierze. Czy to prawda, to nie wiem. Myślę, że starzy sierpczanie o tym dobrze wiedzieli, a że młody redaktor Kowalski znalazł zdjęcie grobów żołnierzy i opisał w tym czasopiśmie, to chwała mu za to, ale czy ''otworzył oczy'' to słuszne i w porządku wobec starszych sierpczan?? Chyba żyje w mieście ktoś jeszcze kto mógłby o tym wspominać i pamiętać. To chyba nie odkrycie, skoro wielu jeszcze o tym pamięta? Fakt, historia oo słupue żydowskim jest na piątkę i za to należy chwalić młodego historyka. Śledzę z uwagą jego blog i jestem zdumiony. Pozdrawiam z daleka, dawny sierpczanin--Stanisław.


Kłos Grażyna 5
2012-10-05 09:43:21 - Do Pana Andrzeja A W tej sprawie odezwę się do Pana w przyszłym tygodniu słyszałam różne wersje muszę to zweryfikować Pozdrawiam Grażyna Kłos


w spr.krzyża
2012-10-05 09:38:45 - Siostry nic nie zniszczyły cały czas jest Matka Paula i do niej proszę kierować pytania.(Należy udać się do Klasztoru). W czasach rządów w Sierpcu niejakiego Mielczarka, kiedy prawie wyrzucono siostry z ich ziemi, krzyż jednak pozostał.Tam jest zbiorowa mogiła wcześniej zamordowanych więźniów.Mie­jsce pochówku rozstrzelanych uciekinierów niemieckich jest ciężko ustalić.Do 2012r nikt z sierpeckich historyków nie wiedział, że cmentarz bohaterów radzieckich to cmentarz wojskowy cesarski z 1915r.Dopiero młody redaktor z Dziejopisa Sierpeckiego otworzył im oczy.Musicie państwo pamiętać, że zaraz po wojnie Polacy nie mięli nic do gadania,o wszystkim decydowali towarzysze, więc tylko pamięć zacnych Sierpczan może wam te sprawy rozwikłać.


Mogiły za murem
2012-10-05 08:05:29 - Za murem klasztornym, na grobach pomordowanych więźniów, stał kiedyś krzyż. Podobno nie ma go już w tej chwili, gdyż zakonnice zrobiły tam ogród. Czy coś komuś wiadomo, jak to wygląda?


Do p. Kłos G.
2012-10-03 14:51:30 - Zwracam się do pani bo widzę, że ma pani ogromną wiedzę o Sierpcu dawnym jak i teraźnie­jszym.Jak nam wszystkim wiadomo uciekający hitlerowcy zabili więźniów tz. z klasztoru i pochowano ich na cmentarzu parafialnym w Sierpcu.Nie­których pochowała rodzina do swych grobowców.Wiadomo też, że na terenie więzienia zaraz po wyzwoleniu miasta składowano tam ciała niemieckich uciekinie­rów.Była to znaczna ilość.Szukałem w wielu miejscach śladu ich pochówku, ale chyba ślad zaginął.Czy można panią prosić o jakiś ślad lub informację na ten temat.Andrzej A.Bym był bardzo wdzięczny.


kapliczka
2012-10-02 20:33:10 - Link do zdjęcia kapliczki przy moscie na Wojska Polskiego http://www.sierpc.com.pl/pokaz_zdjecie.php?id=10085


do poniżej
2012-10-02 20:28:14 - Proszę otworzyć Galerię Forum Historia i tam jest fotografia, ale tylko widać kapliczkę do połowy.Wielka szkoda.


Kłos Grażyna
2012-10-02 13:21:23 - Odnośnie kapliczki przy moście Szanowni Państwo ,kapliczka była po lewej stronie przed drewnianym mostem tz. idąc od kina w stronę Klasztoru. Kapliczka była drewniana ,była dość duża do której można było wejść i się pomodlić. Zawierała figurkę Świętego Jana Nepomucena, postać z brodą trzymająca Chrystusa. Wiem to z opowieści Starych Sierpczaków. Nie pamiętam w której książce opisał Ją dokładnie również Profesor Sudolski. Tu Państwa zaskoczę nie mam zdjęcia kapliczki.I nigdy nie widziałam żadnego zdjęcia.Do osoby o inicjałach K.T zawsze się spotkałam z nazwą kapliczka zarówno ta na Czałpinie jak również ta na moście. Zdjęcie bym Chętnie zobaczyła -Pozdrawiam wszystkich


o mostowej kapliczce
2012-10-02 10:51:54 - Już kiedyś próbowałem na tym forum prosić o inne ujęcie kapliczki świętego Jana na moście przy klasztorze. A może ktoś ze "starych sierpczaków" będzie pamiętał o niej coś więcej?


K.T.
2012-10-02 10:40:59 - Pani Grażynko dawno temu miałem okazję porozmawiać z mieszkańcami starego Czałpina i co ciekawe, jedni nazywali kapliczką, a inni figurką.Tłumaczyli to tym, że kapliczka to była przy moście na Sierpienicy idąc do Klasztoru bo tam się wchodziło do wewnątrz aby się pomodlić, a na Czałpinie nie.Gdzie jest prawda no nie wiem, czy jest w tym temacie jakaś różnica?Wszyscy się do Pani zwracają o pomoc i jak widać otrzymują ją to i ja odważę się.W galerii znalazłem nadesłaną fotografię jak informuje opis kapliczkę przy moście, czy w swoich zbiorach może Pani posiada inne ujęcie­.Dziękuję.


Do pani Grażyny
2012-10-02 08:49:50 - Sz.pani wiadomo, że zdjęcia robione były sprzętem z lat trzydziestych ale są przepiękne ze względu na treść.Trzeba przyznać, że kapliczka na Czałpinie była pełna uroku, nic dziwnego , że ludzie tak chętnie się tam fotografowali.


Kłos Grażyna
2012-10-02 08:29:50 - Szanowni Państwo Zdjęcie było rzeczywiście robione przed domem Państwa Łąckich,akacje pamiętam.Żyje i mieszka nadal na ulicy Żeromskiego Pani Wolska (z domu Głuchowska)Państwo Kiełczyńscy to jej rodzina jak Ją spotkam to się zapytam o figurkę Matki Boskiej. Mam też adresy dzieci Państwa Graczykowskich to do nich napiszę i dowiem się więcej.Proszę tylko o cierpliwość to trochę potrwa.Chciałam też Państwa poinformować ,że Czałpin to przedwojenna nazwa ulicy Stefana Żeromskie­go.Zmiana nazy nastąpiła w latach 30 -tych.Jestem w posiadaniu odbitki książeczki wojskowej Pana Głuchowskiego z adresem Czałpin 1.Do Pana Tomaszewskiego ma Pan dużo racji w tym co Pan pisze ale w tamtych czasach budowy miały iść szybko przy uzyskiwaniu warunków zabudowy i pozwolenia na budowę chyba nie było obowiązku przeprowadzania badań arche­ologicznych. Nawet jak się coś wiedziało na temat kości przy Żeromskiego to w pojedynkę nic by się nie zdziałało.Proszę Pana Pamięta dobrze ile grobów rosyjskich i niemieckich zginęło z cmentarza Parafialnego. Pozdrawiam Grażyna Kłos.


romek
2012-10-01 18:39:52 - Mając na uwadze jakąś dyskusję o okularach z czystej ciekawości zapytałem Ciebie drogi kolego SS o sens pisania w nicku "SS". Teraz rozumiem, dzięki!


Do poniżej
2012-10-01 16:13:49 - Może poczekajmy, a może ktoś posiada fotografie starego Czałpina i zaprezentuje w galerii.


do Sierpczaka
2012-10-01 15:52:56 - A może coś więcej o tych procesjach?


Pani Grażyno
2012-10-01 15:50:49 - Fotografia nieoceniona, brak słów, ale pozwolę sobie małe sprostowanie­.Jak to dawniej bywało mieszkańcy fotografowali się przeważnie na tle swoich domostw i Państwo Łąccy również uwiecznieni zostali na tle swojego domu w tle.Te drzewa to akacje, które przetrwały do czasów dalszych niż obecność rodziny Łąckich w Sierpcu.W ich domu, aż do rozbiórki mieszkała liczna rodzina Szczęsnych, ale akacje przetrwały do chwili budowy parkingu.Parking jest na placu po domostwie p.Łąckich, a kapliczka była przed domem ,tak jakby na środku rozwidlenia, Żeromskiego i Borowe­j.Procesje swobodnie obchodziły kapliczkę do o koła, ale to taki tam szczegół.Za wszystko serdecznie Pani bardzo dziękuję.Sie­rpczak już z daleka.


Do Pani Grażyny
2012-10-01 15:26:34 - Miła pani Grażyno, może to wielki nietakt z mojej strony ale odważę się zapytać do którego roku sięga pani osobistą pamięcią chodzi mi o Czałpin.Mogę się mylić,ale proszę mi wybaczyć bo już nikogo nie ma ze starej gwardii Czałpina i nikt tego co napisze nie sprostuje.Już odszedł na zawsze prof.Graczykowski, Łąccy, Nare­wscy, G łuchowscy, K... , Wochowscy, Łe­pkowscy, Kacperscy, Szy mańscy.Będą... małym dzieckiem pamiętam przez mgłę małą kapliczkę w bzie za płotem u państwa Kiełczyńskich.Dzie­ciaki opowiadali, że figurka Matki Boskiej pochodzi z rozbitej przez Niemców kapliczki.Czy coś wiadomo Pani na ten temat bo ja nie mam tam nikogo.Dziękuję.Zdjęcia zwalają z nóg.


SS
2012-10-01 14:41:50 - Fantastyczne zdjęcie Pani Grażyno! Dziękuję!


Kłos Grażyna
2012-10-01 14:19:26 - Posiadam to samo zdjęcie, które Ktoś zamieścił .Na zdjęciu jest : Pani Krystyna Zbierzchowska z męża Wąsicka , Pani Wojciechowska ,Pani Wanda Grzankowska. Jednocześnie załączam zdjęcie tej samej kapliczki z Państwem Łąckimi, posiadam to zdjęcie w swoich zbiorach.Natomiast odbitkę przesłał mi dziś Tomek Krukowski. Pozdrawiam wszystkich Grażyna Kłos


Rafał Tomaszewski
2012-10-01 12:38:27 - Bardzo interesujący temat, ale ja trochę ostudzę emocje­.Gratuluję wiedzy o dawnym Sierpcu tylko dlaczego jak przydzielono budowy na osiedlu Jagiełły i koparki zaczęły odkrywać szczątki ludzkie zabroniono inwestycji.Okazało się, że to szczątki Żydów, teren ogrodzono i wręczano na to konto sobie odznacze­nia.Inny przykład to renowacje poniemieckich cmentarzy w okolicy Sierpca.Kochani miłośnicy historii i mieszkańcy Sierpca, Polacy.Czy tam przy mleczarni to psy leżą?Zniszczono kapliczkę, Łąccy się wyprowadzili, dom ich rozebrano, ale to co w ziemi tam jest do dziś.Pobudowano domy, parking i cicho jest, a może jakiś krzyż czy tablica info, ludzie tam idą na cmentarz parafialny, wystarczyłoby, że przechodząc w duchu by się przeżegnali jak normalni ludzie.To przedwojenna rodzina znajdując szczątki ludzkie wystawia im kaplicę, a powojenne rodziny wystawiły im parking.Czy tacy muszą być wszyscy Polacy, a przecież wystarczy tak nie wiele.....


Pani Grażyno
2012-10-01 11:58:40 - Tu obok można przesłać zdjęcia. Nie wiem czy to pani już wysłała, ale jeśli nie, to prosimy tak samo zrobić, jak inny internauta. Zdjęcia doskonale ilustrują wątek naszej dyskusji. Pozdrawiam


SS
2012-10-01 11:41:24 - Z tego co widzę na planie o którym piszesz, rzeczywiście - cmentarz jest wydzielony i ogrodzony. To niby 1800 rok. Może było to kiedy indziej? Myślę że "Z Czałpina" może mieć rację. Dawniej obawiano się zarazy - uważano, że szczątki mogą również jeszcze "zarażać" - może po prostu decydowano się chować ich dalej - bez cmentarza - tylko na przykład wokół kapliczki - z dala od zabudowań. Nie wiemy, czy kapliczka państwa Łęckich była pierwszą, czy może już następną w tym samym miejscu. A procesje? Może ludzie pamiętali - i dlatego chodzili z modlitwami na to, nieco zapomniane, miejsce - choć wiedzieli - co się tu znajduje.


Z Czałpina
2012-10-01 11:33:35 - W bliskości Kościoła Św.Ducha były tereny podmokłe, a nawet bagienne i tam o pochówku nie było mowy, idąc dalej ul.Żeromskiego było już wyżej i gleba piaszczysta, sucha i dlatego tam grzebano zmarłych.Kapliczka jak widać była tzw, naocznym dowodem szacunku i pamięci, czy nie powinna tam wrócić?


do SS
2012-10-01 11:27:17 - Jeszcze jedno pytanie, czy to z tego powodu tak szanowano i otoczono kultem tę kapliczkę, że procesje tam chodziły?Na planie Czałpina na blogu T.Kowalskiego jest kościół Św.Ducha i zaznaczone krzyżykami miejsca pochówku, ale przy Borowej nic nie ma, może to inne lata?


SS
2012-10-01 11:16:26 - Spróbowałem wrzucić zdjęcie do Galerii, może się udało (bo miałem je w swoich wirtualnych zbiorach), napisano, że po zaakceptowaniu - zdjęcie będzie dodane. A jeśli chodzi o kości - tak jak pisałem wcześniej - to żadna nowość te kości. Kości na zachód od kościoła świętego Ducha to pozostałość po cmentarzu który istniał przy kościele i szpitalu (o tym pisze Pan Tomek Kowalski na blogu o Sierpcu). Może jeśli zmarła osoba, która była chora na chorobę zakaźną - to chowano ją dalej - poza obrębem - choćby przy dzisiejszej drodze Bobrowej. Potem, jak pisze szanowna Pani Grażyna, Państwo Łąccy znajdując kości w okolicach swojej posesji - pochowali je w jednym miejscu - budując kapliczkę poświęconą Matce Boskiej. WNIOSEK - inny cmentarz niż ten przy kościele świętego ducha nie istniał - być może były to dalsze części, dla chowania zmarłych na zarazę - i by się wszystko zgadzało - i kości, i zaraza. Wielka układanka, wspólnymi siłami - rozwiązana. POZDRAWIAM.


Ja do pani Grażyny
2012-10-01 10:59:09 - Jeśli to prawda co pani napisała to rozwikłała pani następną po słupie żydowskim sierpecką zagadkę.Kiedy rodzina Łąckich budowała dom wykopywano kości ludzkie nikomu nie przychodziło do głowy dlaczego tam się znalazły.Była to rodzina zamożna i pobożna i szczątki pochowała w jednym miejscu i ufundowała kapliczkę.Jak wieść Czałpińska niesie to kości znajdowano jeszcze później wzdłuż drogi do młyna na Bobrowie.Pani Grażyno wniosek z tego, że tam musiał być jakiś cmentarz.Dziękuję pani.


Krzycho
2012-10-01 10:49:19 - Pani Grażyno, prosimy o wrzucenie zdjęcia przedstawiającego kapliczkę do Galerii.


SS do pytania
2012-10-01 10:46:16 - Nie proszę Pana, to moje inicjały :-) Już widzę ktoś by chciał zmącić ciekawą, rozwijającą się dyskusję. Pozdrawiam!


Kłos Grażyna
2012-10-01 08:53:45 - Do Sierpczanki 1 Szanowna Pani zdjęcie kapliczki posiadam w swoich zbiorach. Wiem ,ze kapliczkę wysadzili Niemcy. Też słyszałam o kościach miało to związek z zarazą. Jeśli się nie mylę to fundatorami tej kapliczki była rodzina Łąckich.Proszę podać e-maila to zdjęcie Pani prześlę.Se­rdecznie pozdrawiam Grażyna Kłos




Następne 1000 wpisów


Zauważyłeś błąd na stronie?

[x]
O nas | Napisz do nas ^^ do góry


Wszelkie materiały, artykuły, pliki, rysunki, zdjęcia (za wyjątkiem udostępnianych na zasadach licencji Creative Commons)
dostępne na stronach Sierpc online nie mogą być publikowane i redystrybuowane bez zgody Autora.